To był mecz walki, szczęście mieli goście - tak można określić mecz rozegrany 6 listopada przez zespół seniorów GKS Mamry z liderem ligi okręgowej – Zniczem Biała Piska.
Nie obawialiśmy się tego spotkania, bo lepiej nam się gra z zespołami wyżej notowanymi. Biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne w jakich przyszło nam grać, przypuszczaliśmy, że więcej będzie przypadkowości niż dobrej gry. Pierwszą bramkę straciliśmy po rzucie rożnym już w 5. minucie meczu (Michał Świderski). Kolejna padła w 26’(Mariusz Mogilski). Do szatni schodziliśmy ze stratą, którą zamierzaliśmy odrobić w drugiej połowie. Po przerwie Jankowskiego zmienił Kolaczuch, a skład uległ przemeblowaniu.
Czas gonił, a my nie potrafiliśmy skutecznie umieścić piłki w siatce rywala. W 52. minucie Lipowski po raz pierwszy zobaczył żółtą kartkę. W 64’ sędzia główny pokazuje żółtą kartkę Czurakowi, a minutę później za zagranie ręką w polu karnym - czerwoną. Z karnego tracimy trzecią bramkę(Tomasz Tuttas). Znicz gra z przewagą jednego zawodnika, a my w dalszym ciągu próbujemy zmniejszyć rozmiary porażki. W 74. minucie rzut rożny. Na przedpolu Reczek z półwoleja z lewej nogi zdobywa bramkę dla Mamr. 1:3, wierzymy, że jeszcze jest szansa, choćby na remis. Walczymy nadal. Jednak to goście po raz kolejny zdobywają bramkę w 83. minucie(Tomasz Żbikowski). W 85’ Lipowski po raz drugi zobaczył żółtą kartkę, w konsekwencji musi opuścić boisko. Bezpośrednio z rzutu wolnego tracimy 5. bramkę (Tomasz Tuttas).
Skuteczność była zdecydowanie po stronie gości. Kończymy rundę jesienną na drugiej pozycji w tabeli z dorobkiem 33 punktów.
Izabela Budner, GKS Mamry Giżycko
Skład zespołu
Grażulewicz – Jankowski (46’ Kolaczuch), Lipowski, Barczak P., Mikołajczak (80’ Chrostowski), Bierć, Kaczorowski, Reczek, Czurak, Barczak T. (69’ Mazurkiewicz), Golak.
Niewykorzystani rezerwowi: Czajkowski, Kozłowski, Jagieło, Lenio.
Obsada sędziowska: Krztoń W., Pereszczako M., Sieradzki K.
Czas gry: 92’